W ramach duchowego przygotowania do Wielkiego Jubileuszu 700 – lecia naszej parafii, po raz kolejny została zorganizowana pielgrzymka parafialna, tym razem do Ziemi Świętej. W dniach od 27 czerwca do 5 lipca udaliśmy się do miejsca szczególnego na Ziemi, którym jest ziemia Jezusa.
Nasze pielgrzymowanie rozpoczęliśmy od Mszy świętej w jarosławskiej kolegiacie.
W pierwszym dniu stąpania po śladach Pana Jezusa przeżywaliśmy w naszej wspólnocie pielgrzymkowej dzień Bożego Narodzenia. Bazylika przyjścia na świat naszego Zbawiciela stała się dla nas szczególnym miejscem spotkania ,,Maleńkiej Miłości”. Bardzo mała liczba pielgrzymów przybywających do Ziemi Świętej w tym okresie, pozwoliła naszej grupie pielgrzymkowej na 45 minutowe kolędowanie w grocie narodzenia. Kolejnymi miejscami odwiedzonymi przez nas to grób św. Hieronima, kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej, grota mleczna i pole, gdzie ,,Anioł pasterzom mówił, Chrystus się wam narodził, w Betlejem nie bardzo podłym mieście, narodził się w ubóstwie, Pan wszego stworzenia.” Każdego dnia centrum naszego pielgrzymowania stanowiła Eucharystia, przeżywana w poszczególnych miejscach świętych. Pierwszy dzień zakończyliśmy ,,małą wieczerza wigilijną”, podczas której nie zabrakło łamania się opłatkiem, wspólnych życzeń i ponad 2 godzinnego śpiewu kolęd.
Kolejny dzień rozpoczęliśmy od świętego miasta Jeruzalem. Panorama wzgórza świątynnego z widokiem na meczet Al-Aksa, widok na Bazylikę Grobu Pańskiego, Syjon chrześcijański, to widoki, które pozostaną na zawsze w naszej pamięci. Pełni wzruszeń udaliśmy się do szczególnego miejsca dla wszystkich chrześcijan kaplicy, gdzie nasz Pan wstąpił do nieba. Kolejny punkt na drodze pielgrzymiej związany był z modlitwą, której nauczył nas nasz Pan Jezus. Kościół ,,Pater noster”, Panie naucz nas się modlić tak jak i Jan nauczył swoich uczniów… Ojcze nasz…” jak szczególnie i głęboko zabrzmiała w naszych duszach ta wyjątkowa modlitwa. Schodząc poniżej góry Oliwnej nawiedziliśmy kościół ,,Dominus Flevit”. „Jeruzalem, o gdybyś poznało czas Twego nawiedzenia… nie zostanie na tobie kamień na kamieniu.” Pan zapłakał nad świętym miastem.
Nim zanurzyliśmy się w rozważaniu tego co wycierpiał Pan Jezus w czasie modlitwy w Ogrójcu, udaliśmy się do miejsca, gdzie jak przekazuje tradycja wczesnochrześcijańska został pochowana Maryja i w tym samym miejscu została wskrzeszona i zabrana do nieba. Każdy z nas w doświadczeniu wiary, oczyma duszy widział Maryje w jej chwale.
Obok grobu Matki Bożej znajdują się groty, gdzie Pan po spożyciu Paschy przybył ze swymi uczniami, aby się modlić. „Wziął ze sobą Piotra Jakub i Jana i udał się do pobliskiego ogrodu, gdzie począł drżeć i odczuwać trwogę; a pot Jego był jak gęste krople krwi.”
Kolejnymi punktami na trasie naszego pielgrzymowania stały się: Wieczernik, Grób Króla Dawida i kościół Galicantu – czyli zaparcia się św. Piotra.
Dnia trzeciego o wczesnych godzinach porannych wyruszyliśmy w stronę Galilei. Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy była Góra Tabor, czyli Przemienienia Pańskiego. Eucharystia, osobista modlitwa pomogły nam stać się uczestnikami wydarzenia, które dokonało się na tym świętym miejscu. Chcieliśmy pozostać dłużej tak Piotr Jakub i Jan, aby towarzyszyć Jezusowi i prorokom, którzy się ukazali. Zauroczeni miejscem i widokami które nam towarzyszyły udaliśmy się nad Jezioro Galilejskie. Stojąc nad brzegiem, zasłuchując się w szum fal, rozważając słowa Ewangelii św. Jana, dostrzegaliśmy oczyma wiary Piotra, który słyszy słowa: czy miłuszej mnie więcej aniżeli Ci…; Tak Panie, Ty wiesz, że Cię kocham; …Paś baranki moje…” I tak razem z Piotrem i innymi Apostołami zawędrowaliśmy do Kafarnaum – miasta, które według przepowiedni Zbawiciela ,,zeszło do otchłani”.
Dzień drugi w Galilei stał się dla naszej grupy pielgrzymkowej doświadczeniem Adwentu. Bazylika Zwiastowania, dom św. Józefa, skłoniły nas do refleksji nad tajemnicą wielkiej miłości Boga do człowieka, bo przecież TU ,,SŁOWO stało się CIAŁEM”. W naszych rozważaniach pochyliliśmy się nad znaczeniem Rodziny. Przedłużenie tej refleksji zostało przeniesione na pobliską Kanę Galilejską, gdzie została zaproszona Matka Jezusa, Zbawiciel i jego apostołowie, aby cieszyć się radością nowożeńców. Jedenaście par małżeńskich z naszej grupy w Bazylice Kany odnowiło swoje przyrzeczenia małżeńskie, potwierdzając na nowo swoją miłość, wierność, uczciwość małżeńską i to, że cię nie opuszczę aż do śmierci. Po zakończonym weselu w Kanie udaliśmy się do Hajfy, aby na chwilę potowarzyszyć prorokowi Eliaszowi, który zamieszkiwał w grocie na wzgórzu i świętej Rodzinie z Nazaretu, która zatrzymała tam, w drodze powrotnej z Egiptu.
Dzień szósty naszej pielgrzymki stał się dla naszej wspólnoty czasem rozważania Męki Pańskiej. Rozpoczęliśmy od sprawowania Mszy świętej na Golgocie. Kolejno wyruszyliśmy w stronę kościoła ,,Ecce Homo”. W wielkim skupieniu, rozpoczęliśmy rozważanie tego co Pan Jezus wycierpiał dla nas od niesłusznego skazania, aż do śmierci krzyżowej. I nastąpiła Via Dolorosa…Czytamy w Piśmie świętym w liście św. Pawła, że gdyby Chrystus nie zmartwychwstał to próżna by była nasza wiara. Od Krzyża przeszliśmy do najświętszego miejsca wszystkich chrześcijan – Grobu Pańskiego. Każdy z nas dotykając płyty, gdzie spoczywało ciało Jezusa słyszał w duchu słowa Anioła skierowane do Marii Magdaleny ,,nie ma Go tutaj, ZMARTWYCHWSTAŁ”!!!! Dziwna łaska, radość przenikała serca każdego z nas. Spotkaliśmy Pana i to nam w duszy powiedział…Wracając na nocleg do hotelu z wyjątkową mocą brzmiały słowa śpiewane w autokarze ,,To dzień, dzień, dzień zmartwychwstania, to dzień, dzień dzień ukazania się dzień…”
Siódmy dzień naszej wędrówki po Ziemi Świętej rozpoczął się od Mszy świętej i zwiedzania Betanii. Jako wspólnota pielgrzymkowa mogliśmy chociaż na chwile poczuć się gośćmi w domu Marty, Marii i Łazarza. Doświadczyć ich dobroci i nauczyć się przyjaźni z Chrystusem. Kolejnym punktem na naszej drodze było najstarsze miasto świata – Jerycho. Stojąc pod jerychońską sykomorą, słuchając tekstu biblijnego chyba każdy z nas odniósł do siebie słowa Jezusa wypowiedziane do Zacheusza „… dziś chęć się zatrzymać w twoim domu.” Ale czy mój dom, serce, dusza są gotowe na przyjęcie Zbawiciela? To pytanie towarzyszyło nam w dalszym wędrowaniu, gdy zatrzymaliśmy się na pustyni Negeb, aby doświadczyć jej przenikającej ciszy, w Kasar Al Jahud gdzie odnowiliśmy nasze przyrzeczenia chrzcielne., Panie nie jestem godzien abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a dusza moja stanie się czysta”
Ostatni dzień rozpoczęliśmy od wędrówki z Maryją do Ain Karem, aby spotkać się z Elżbietą i Zachariaszem. Kończąc nasze pielgrzymowanie odśpiewaliśmy w tym miejscu szczególne słowa wdzięczności ,,Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu zbawicielu moim” za to czego mogliśmy doświadczyć w czasie „czasu łaski i Bożego nawiedzenia.” Pan nas nawiedził i umocnił, co więcej po raz kolejny zapewnił, że jest z nami aż do skończenia świata. Ostatnimi miejscami, które odwiedziła nasza grupa to YadvaSzem – miejsce pamięci Holokaustu. Przed wyruszeniem w kierunku lotniska odwiedziliśmy jeszcze starożytne miasto Jafa. Ostatnie pamiątkowe zdjęcia, widoki zabraliśmy w powrotną podróż do Polski.
Dziękujemy za wspaniały czas jaki został nam ofiarowany, najpierw Bogu a później ludziom, którzy przyczynili się do tego, abyśmy mogli doświadczyć wielu przeżyć duchowych i estetycznych.
Ks. Marek Szczepański