Uroczyste obchody 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego jarosławianie rozpoczęli przy Pomniku Bohaterów i Ofiar II wojny światowej. Mimo, że minęły już dziesiątki lat, każda kolejna rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego ma dla nas szczególne znaczenie. Z szacunkiem, podziwem i wdzięcznością wspominamy każdego roku bohaterstwo i poświęcenie żołnierzy i cywilów, którzy walczyli o wolność i niepodległość. „Jednoczmy się więc, nie tylko dziś, ale każdego dnia wokół tych ponadczasowych wspólnych idei, które towarzyszyły Powstańcom, bohaterom tamtych czasów” – mówił zastępca burmistrza Dariusz Tracz.

            Po przemówieniach przedstawicieli parlamentu, Apelu Poległych, a także salwie honorowej, modlitwę za tych, co oddali życie za Ojczyznę w asyście Księdza Proboszcza Mariana Bocho i harcmistrza Ksiądz Przemysława Olejarza odmówił Ksiądz podpułkownik Grzegorz Bechta.  Kolejnym punktem uroczystości była Msza Święta odprawiona w intencji bohaterów powstania.

            Mszy Świętej przewodniczył Ksiądz Grzegorz Bechta – kapelan Wojska Polskiego, który wygłosił również kazanie. Zaznaczył w nim, że „zatrzymaliśmy się przed tym pomnikiem i o tej symbolicznej godzinie 17.00. To był nasz święty czas pełen wzruszeń, wspominania tego, co wydarzyło się w Warszawie 79 lat temu. Ten święty czas przedłużamy w Domu Bożym, w tej jarosławskiej Kolegiacie, u stóp Matki Bożej. To jest nasz święty czas i nasza święta pamięć o powstańcach, o ludności cywilnej, o ogromie ofiar, których pochłonęła wówczas święta sprawa Ojczyzny – Polski”. I dodał: „Jesteśmy strażnikami pamięci o tamtych czasach i o tamtych ludziach. Niewielu z nich jeszcze żyje. Ci, którzy byli łącznikami, sanitariuszami, kapelanami, wtedy zaledwie młodzi chłopcy i dziewczęta, mają dziś przeszło dziewięćdziesiąt lat. Inni, starsi od nich, odeszli już na wieczną służbę. To, co się wtedy wydarzyło, wyznaczyło dla nas święty czas pamięci, która trwa i zobowiązuje”.

            Mówiąc o bohaterstwie Powstańców, kaznodzieja przywołał słowa piosenki Stanisława Ryszarda Dobrowolskiego „Goliard”, do których muzykę skomponował Andrzej Panufnik – piosenki, która rozpalała serca walczących: „Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój. Za każdy kamień twój, stolico, damy krew. Nie złamie wolnych żadna klęska, nie strwoży śmiałych żaden trud. Pójdziemy razem do zwycięstwa. Gdy ramię w ramię stanie lud”.

            Zauważył też, że to modlitwa i Eucharystia była dla nich jedynym ratunkiem i umocnieniem. Przytoczył też słowa gen. Antoniego Chruściela ps. „Monter”, który napisał: „Polecam wprowadzenie w oddziałach jednolitych modlitw porannych i wieczornych w następującej formie. Rano po pobudce: Ojcze nasz, Zdrowaś Mario, Wierzę i pieśń «Kiedy ranne…». Wieczorem przy apelu: Anioł Pański z trzykrotnym «Wieczny odpoczynek» za poległych i pieśń «Wszystkie nasze dzienne sprawy». Wszędzie, gdzie to możliwe dzięki przywilejom udzielonym przez Stolicę Świętą, kapelani udostępnią wysłuchanie Mszy św. w niedzielę”.

            W głoszonym słowie Ksiądz Brechta przytoczył też słowa Księdza mjra  Józefa Warszawskiego, kapelana z Towarzystwa Jezusowego, który pisał tak: „16 października «Radosław» (ppłk Jan Mazurkiewicz) pyta go: A msza niedzielna – będzie jutro? Księże kapelanie! Potrzebny znowu jakiś zastrzyk – mówił pułkownik. Ustają mi chłopaki. Trzeba coś tam dać do wnętrza. Człowiek nie jest tylko cielskiem. Nie poradzimy inaczej. I przychodzili z kanałów, a potem wysypując się z tych niby – kaplic, jakby odmienieni i inni ludzie. Jakby już zrodził się w nich nowy, wewnętrzny świat, w którym gehenna ginącej Warszawy przeistoczyła się w glorię powstańczej Golgoty”.

            Kończąc głoszoną homilię Ksiądz Grzegorz Bechta stwierdził: „To była ich siła. I dla nas niech będzie to nauka o miłości Boga i drogiej Ojczyzny. Bo dar Ojczyzny i jej wolności jest nam dany i zadany”. Swoje rozważania zakończył inwokacją do Matki Bożej Śnieżnej Królowej Rodzin: „Matko Pani Rodzin, Jarosławska Królowa, Królowo Polski bądź z nami w każdy czas, wspieraj i ratuj nas. I do Jezusa prowadź w każdy czas”.

Mateusz Forysiński

Poniżej zamieszczamy zdjęcia pochodzące z profilu Facebook Urzędu Miasta Jarosławia